czwartek, 5 kwietnia 2018

#91

Jest takie jedno słowo w japońskim - natsukashii. Ciężko jest je przetłumaczyć na jakikolwiek inny język, ale to taka "happy nostalgia". Dotyczy tęsknoty, nostalgii, gdy myślimy o pewnych rzeczach z przeszłości. Ale tej tęsknoty, która nas tak przyjemnie trochę zaboli, trochę wzruszy, trochę dostarczy wspomnień. Czy to o dzieciństwie, czy piosence albo książce, której dawno nie słyszeliśmy albo nie czytaliśmy. Często tak czuję i wydaje mi się, że wielu z nas, ale zawsze brakowało mi słowa, żeby to opisać. No i teraz mam.
Amelie Nothomb wydała książkę, w wolnym tłumaczeniu o takim (happy nostalgia) tytule i z utęsknieniem wyczekuję tłumaczenia na polski. Albo chociaż angielski.


A to moje natsukashii na dziś:


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz