czwartek, 9 listopada 2017

#70 MMŻ CZ.I - sprostowanie

W tym miejscu chciałabym bardzo przeprosić poniższe utwory za mojego przedwczesnego Alzheimera i pominięcie ich w rankingu MMŻ. Doprawdy nie mam pojęcia jak to się stało, musiałam doznać zaćmienia albo czegoś w ten deseń. Bo takiej muzyki się nie pomija. dlatego nie będzie to kontynuacja #20-29, lecz #1.2-9.2

No to proszę bardzo oto oni - wielcy zapomnieni. Tutaj też będzie wyjątek i przytoczę 2 piosenki jednego artysty.

#1.2 moshimoss - Gruttuviti

Tutaj już mi brakuje słów i tego po prostu trzeba słuchać, najlepiej przy przygaszonym świetle albo gdzieś na dworze wieczorem albo przed zaśnięciem albo bardzo rano. Albo jak ktoś sobie wymyśli, byle to celebrować.


#2.2 moshimoss - 1552

I tutaj rozpoczyna się dramat. Ponieważ utwór pochodzi z albumu 'Endless Endings', który został praktycznie zwinięty z internetu. Jest kilka utworów na youtubie, ale jest ich naprawdę niewiele. Zniknął ze spotifaja, z deezera, nie ma go nawet na stronie Kosuke Anamizu (to on kryję się pod słowem 'moshimoss'. I jest jedyny japoński sklep internetowy, który posiada te płyty jeszcze w sprzedaży. Spieszcie się więc. No i niestety nie mogę się podzielić tym utworem. Ponieważ nigdzie go nie znalazłam.

#3.2 Bing&Ruth - Postcard from Brilliant Orange


(proszę nie patrzcie na video)
Jakbym miała w środku brzmieć, to myślę sobie, że właśnie brzmiałabym tak.

#4.2 Lisa Gerrard - Now You Are Free


Powiedzcie, że widzieliście Gladiatora i że nie rozkleiliście się w ostatniej scenie i kiedy zaczyna śpiewać Lisa. Powiedzcie, ale nikt wam nie uwierzy.

#5.2 Jónsi&Alex, czyli Riceboy Sleeps - Happiness





To mnie wzrusza jak cholera.

#6.2 Tambour - Sleepers





#7.2 Balmorhea - Truth


Tak zwany klasyk. Teoretycznie cała ta lista się składa z klasyków, ale to jak klasyk nad klasykami.

#8.2 Youth Lagoon - Montana


Jeżu tutaj mam tak silne beztroskie, infantylne wspomnienia że aż nie wierzę w to że to było tak niedawno!

#9.2 Seabear - Cold Summer


Mój pierwszy islandzki koncert.

#10.2 Ólafur Arnalds.
CAŁY. Nie jestem w stanie wybrać jednej, jedynej piosenki. Pozostawię tu jedynie całą najnowszą płytę.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz